2012.02.05// D. Pęgiel
Brytyjski okręt podwodnych klasy Trafalgar zostanie wysłany w sporny rejon Falklandów. Jednostka ma dotrzeć na miejsce w przededniu 30. rocznicy argentyńsko-brytyjskiej wojny o te wyspy, która przypada 30 kwietnia - czytamy na portalu Dziennik.pl, który powołuje się na PAP.
W rejon ten zostanie wysłany HMS Tireless lub HMS Turbulent. Rzeczniczka Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii oznajmiła, że resort nie zamierza przedstawiać szczegółów w kwestii rozmieszczenia okrętów podwodnych. Cała operacja miała zostać zaaprobowana przez szefa rządu Davida Camerona.
HMS Tireless
Trafalgar to klasa nowoczesnych okrętów podwodnych. Wcześniej władze w Londynie oznajmiły, że wysłały w rejon Falklandów niszczyciel HMS Dauntless klasy "45", który zluzuje fregatę HMS Montrose. HMS Dauntless jest najnowocześniejszym okrętem marynarki Wielkiej Brytanii. Jego budowa kosztowała 1 miliard funtów.
HMS Turbulent
Od piątku na Falklandach jako pilot helikoptera ratunkowego służy książę William. Wnuk Elżbiety II pozostanie tam przez sześć tygodni. Decyzja ta została potępiona przez władze w Buenos Aires, gdzie doszło do protestów przed siedzibą brytyjskiego giganta bankowego HSBC
Przypomnijmy, że w czasie siedmiotygodniowej wojny o Falklandy zginęło 649 Argentyńczyków i 255 Brytyjczyków. Wielka Brytania odparła wówczas argentyńską inwazję.