Emocje na wodzy, czyli jak nie ulegnąć jej sztuczkom

On zauważa w klubie dziewczynę. W jego głowie pojawiają się setki myśli, ale w końcu przezwycięża nieśmiałość i podchodzi do niej. Zaczynają ze sobą rozmawiać i okazuje się, że to wcale nie jest straszne. Flirtują ze sobą, piją drinki i tańczą. On czuje się jak w siódmym niebie, aż ona zostawia go samego i idzie porozmawiać z jakimś innym facetem. Wtedy zaczyna się czuć, jakby właśnie zawalił mu się świat, zerka na nią i czuje smutek przemieszany z zazdrością. Ona to zauważa i prawdopodobnie nie zdecyduje się już na dalsze ciągnięcie znajomości. Najgorsze jest to, że nawet gdy ona odchodziła, nasz bohater miał spore szanse na zupełne inne zakończenie tego wieczoru. Skreślił je jednak swoim zachowaniem, które pokazało, że nie jest pewnym siebie facetem. Kobiety są niezwykle przebiegłymi istotami. Swoich adoratorów poddają różnym testom, które mają ułatwić im podjęcie decyzji. Gdy któryś z nich oblejemy, nasze szanse maleją.
Przeczytaj także: Romans z milfką - złote zasady »Odchodzenie do innego faceta, by porozmawiać i potańczyć jest sztuką starą jak świat. Oczywiście może się zdarzyć, że to po prostu jej stary znajomy i wtedy nie jest to raczej testem. My jednak zajmiemy się sprawą sztuczek, gdy kobieta robi to z premedytacją. Co nią kieruje? Przede wszystkim można oskarżyć o to jej próżność. Płeć piękna nie bez powodu wydaje kupę kasy na kosmetyczki, solaria, ciuchy, biżuterię i fitness. Myślicie, że robią to żeby podobać się sobie samym?? Bzdura. Otóż celem jest bycie atrakcyjnym dla facetów i poprawianie sobie humoru poprzez ich reakcje. Wróćmy więc do naszego bohatera. Gdy ona podchodzi do innego faceta, który okazuje swoje zainteresowanie, ma podwójne powody do radości. Na swój haczyk złapała dwóch gości. Jeden właśnie próbuje ją adorować, podczas gdy drugi siedzi sam przy stoliku i nie spuszcza z niej oczu, jakby była jego własnością. Jej próżność jest więc przyjemnie łechtana, a ponadto może dowiedzieć się co nieco na temat swojego pierwszego amanta.
Przeczytaj także: Do tych tajemnic nie przyzna się żadna kobieta »O czym mówi jego zachowanie? Otóż brakuje mu pewności siebie, o czym już wspominaliśmy. Jego samoocena jest niska i myśli, że każdy facet jest lepszy od niego, przez co jest w stanie poderwać kobietę, która wpadła mu w oko. Skoro on sam uważa się za kiepskiego mężczyznę, to dlaczego kobieta miałaby wybrać właśnie niego? Takie zachowanie jest bardzo logiczne. Kupując jakiś produkt, nie sięgamy po najgorzej wyglądające opakowanie. Gdyby w reklamach umieszczano teksty „Wszystko inne jest ode mnie lepsze”, to nie odnosiłyby one żadnego sukcesu. Ponadto kobieta może stwierdzić, że ten mężczyzna kiepsko sobie radzi z kobietami. Co prawda odważył się do niej podejść i zagadać, ale kolejne etapy uwodzenia są mu całkowicie obce. Nie spuszczając jej z oczu zachowuje się tak, jakby ona należała tylko do niego, a przecież poznali się dopiero tego wieczoru. Owszem, kobiety lubią czasem, gdy facet jest o nich zazdrosny. Wtedy czują, że wciąż są dla niego atrakcyjne i ciągle mu zależy. Jednak przesadna zazdrość skutecznie odstrasza płeć piękną, bo kojarzy się z psychopatami. Jak więc powinien zachować się nasz bohater? Otóż przede wszystkim nie wolno okazywać negatywnych emocji. Ona odchodzi do innego faceta? Jej problem, że nie umie dokonać najlepszego wyboru. Wtedy trzeba zająć się czymś innym, by pokazać, że dobra zabawa trwa dalej. Poznanie nowych ludzi, zaczepienie atrakcyjnej kobiety czy po prostu wyjście na parkiet. Zachowanie jest obojętne. Najważniejsze, to nie okazywać tego, że jej sztuczki na nas działają!