2011.04.08// M. Kusiakiewicz
Na pierwszy rzut oka, rower Gravity konstrukcji Jeffa Tiedeken'a przypomina pierwsze rowery, które ujrzał nasz świat. Oczywiście chodzi nam tylko i wyłącznie o sam zarys roweru.
Jak widać rower Gravity jest naprawdę bardzo minimalistyczną konstrukcją. Zwłaszcza jeżeli chodzi o napęd, a właściwie jego brak. Standardowe korby zablokowano w jednej pozycji i teraz służą one jako oparcie nóg w czasie zjazdu.
Jedynym napędem, a właściwie rozruchem w Gravity, są nogi cyklisty. Rower wyposażono w dwa hamulce tarczowe. Trochę nas to zdziwiło, jednak jak dowiedzieliśmy się jaką można na tym rowerze rozwinąć prędkość, przestaliśmy się dziwić.
Otóż na rowerze Gravity możemy pędzić w dół z prędkością - zmierzoną - ok. 96km/h. Jednak patrząc na samą konstrukcję roweru, zdajemy sobie sprawę, że w kwestii prędkości nie padło jeszcze ostatnie słowo.