2011.07.19// M. Kusiakiewicz
Jak widać projektanci stają na głowie, żeby rowery przyszłości nie przypominały klasycznego kształtu. Oczywiście w takich pojazdach musi królować napęd elektryczny i to bardzo wydajny. Powszechnie wiadomo, że każde zastosowane w rowerze źródło prądu wymaga częstego ładowania. Jak zatem wydłużyć czas jazdy z załączonym silnikiem elektrycznym? Odzyskiwać energię.
W takie i inne rozwiązania zaopatrzony jest - na razie w fazie projektu - nieziemski rower INgSOC. Rower ten łączy w sobie aerodynamiczne kształty, prostotę obsługi i zaawansowaną technologie hybrydową. W sumie powstała idealna maszyna do dojazdów do pracy.
Rama INgSOC wykonana jest z włókna węglowego wzmocnionego polimerem (CFRP). Mamy zatem idealną wytrzymałość w stosunku do wagi. Zintegrowany akumulator zasila dodatkowo światła, nawigację oraz urządzenia muzyczne (?). Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak czekać na działający egzemplarz.