2012.11.26// D. Pęgiel
Separatystyczna Konwergencja i Związek (CiU) wygrała wybory w Katalonii. Po przeliczeniu wszystkich głosów okazało się, że zdobyła ona 50 miejsc w 135-osobowym parlamencie, to o 12 mniej niż wyborach w 2010 roku.
Lider CiU i premier Katalonii Artur Mas zaznaczył, że to gorzkie zwycięstwo, gdyż jego formacja nie zdołała osiągnąć głównego celu - absolutnej większości w parlamencie. Zdaniem polityka pozwoliłaby ona doprowadzić do referendum, a być może nawet do niepodległości Katalonii. CiU zabrakło do tej większości 18 mandatów.
CiU...
...wygrała wybory...
...w Katalonii
Mas dodał, że pozostanie premierem Katalonii i będzie poszukiwał koalicjanta. - Nie jesteśmy wystarczająco silni, by samemu utworzyć rząd i przeprowadzić proces utworzenia niezależnego państwa - przyznał.
Komentatorzy przewidują, że koalicjantem CiU stanie się prawdopodobnie Republikańska Lewica Katalonii (ERC), którą okrzyknięto największym wygranym tych wyborów. ERC. Partia ta również opowiada się za zerwaniem z Madrytem; uzyskała 21 miejsce w nowym parlamencie - dwa razy więcej niż 2010 roku.
Dotkliwą przegraną zaliczyła w niedzielę Socjalistyczna Partia Katalonii (PSC), która uzyskała 20 mandatów, o 8 mniej niż w poprzednich wyborach. Dobry wynik uzyskała natomiast rządząca w Madrycie Partia Ludowa (PP) - 19 mandatów, o jeden więcej. Do parlamentu dostali się również Zieloni (13 mandatów), przeciwna zerwaniu z rządem w Madrycie partia Ciutadans (9 mandatów) i lewicowa formacja CUP (3 mandaty). Frekwencja wyborcza osiągnęła rekordowy wynik - 68%, o 10% więcej niż w wyborach w 2010 roku.