2010.11.07// D. Pęgiel
Jak poinformowały kenijskie władze, w niewielkim mieście Siakago policjant strzelał do ludzi w trzech różnych barach – zabił 10 osób. Napastnik oddał się w ręce funkcjonariuszy.
Miejscowi dziennikarze poinformowali, że 30-letni John Chelimo w dwóch barach zabił po jednej osobie, a w trzecim osiem. Funkcjonariusz miał szukać swojej przyjaciółki.
Kenijska policja
Z samego rana przed posterunkiem policji, który znajduje się niedaleko miejsca strzelaniny, zebrali się krewni ofiar żądając wyjaśnień. Ojciec jednego z zabitych przyznał:
W Siakago nie jest bezpiecznie. Można wystrzelić 20-30 pocisków, a policja w ogóle nie zareaguje.