2014.02.20// J. Kruczek
Dowcipy uliczne przybierają coraz to oryginalniejszą formę i niektóre z nich mogą bardzo poważnie wpłynąć na ofiary żartu. Poniższy klip pokazuje, że z ludzi można zakpić w dość mocny sposób.
Grupa żartownisiów postanowiła pobawić się w snajpera. Na przystanku autobusowym znajdował się podstawiony człowiek, który w odpowiednim momencie padał na ziemię. Oczywiście sam upadek nie dałby efektu. Oprócz niego jajcarze zadbali o nagrany odgłos wystrzału i celownik laserowy lawirujący między ludźmi. W ten sposób każdy uwierzył, że przystanek stał się celem snajpera.

Snajper na przystanku...

...to oryginalny pomysł na dowcip...

,,,choć dość kontrowersyjny
Mamy pewne wątpliwości co do wielkości celownika, ale jak widać nie przeszkodziło to w uzyskaniu odpowiedniego efektu. Ludzie natychmiast uciekają po wystrzale i szukają miejsc do ukrycia się. Mamy wrażenie, że tak szybka reakcja wynika z między innymi z tego, że w USA prawie każdy może mieć broń i podobne sytuacje nie są tak rzadkie. Jesteśmy ciekawi, czy w Polsce reakcje ofiar dowcipu byłyby równie szybkie. Sam dowcip jest jednak dość chamski i raczej nie licząc żartownisiów nikomu nie było do śmiechu.