2012.05.08// P. Rączka
Około 60 różnych maszyn wojskowych - w tym myśliwce, samoloty do ataku celów naziemnych i latające centra dowodzenia, bierze udział w manewrach powietrznych nad terytorium Korei Południowej. Są to największe ćwiczenia w historii, w których biorą udział także Amerykanie, nad tym rejonem. Lokalne media informują, że jest to sygnał ostrzegawczy dla Korei Pół., przed planowaną próbą zrzucenia bomby atomowej.
Ćwiczenia, które rozpoczęły się w poniedziałek i będą trwały do 18 maja, odbywają się pod kryptonimem Max Thunder. W powietrzu przebywają m.in. koreańskie myśliwce F-15 i F-16, amerykańskie myśliwce F-16, samoloty szturmowe A-10, latające cysterny KC-135 oraz latające centra dowodzenia EC-8. Koreańscy piloci będą po raz pierwszy w historii tankować w powietrzu z amerykańskich tankowców.
W kwietniu tego roku Korea Północna przeprowadziła nieudane testy rakiety daleko zasięgu. Sąsiedzi z południa chcą pokazać także swoją siłę, w ostatnich tygodniach prowadzą wiele ćwiczeń - m.in. także na lądzie i wodzie.