2010.11.24// M. Kusiakiewicz
Ten swoisty labirynt, tor przeszkód dla kulek o średnicy jednego cala to dzieło pomysłowego ojca jako prezent dla syna. To się nazywa pomysł.
Całość składa się z kilkunastu mechanizmów, zapadni, klapek i dźwigni. Wszystko działa zasilane bateriami AA oraz... siłami grawitacji.
Cały spektakl w wykonaniu kulek nie trwa długo, ale jest niezwykle efektowny. Tak na marginesie: trzeba nieźle znać fizykę i mechanikę oraz mieć zdolności stolarskie aby wykonać takie cudo.
Nie zapominajmy o tym, że wszystko musi być wykonane bardzo precyzyjnie i działać niemal tak dokładnie jak szwajcarski zegrek.