2011.04.29// D. Pęgiel
Tunezyjski rząd potępił czwartkowe wtargnięcie na terytorium tego kraju oddziałów lojalnych wobec przywódcy Libii Muammara Kadafiego. Do incydentu doszło podczas walki libijskich żołnierzy z rebeliantami. Ponadto Tunis zażądał od Trypolisu, by położył kres tego typu zdarzeniom.
Władze Tunezji poinformowały Libię o swoim "oburzeniu" i żądaniach podjęcia kroków w celu natychmiastowego powstrzymania takich incydentów. Poza wejściem libijskich żołnierzy na tunezyjskie terytorium odnotowano także ostrzelanie przez artylerię Libii tunezyjskiej strony przejścia granicznego.
Libijscy żołnierze
W czwartek siły pułkownika Kadafiego odzyskały przejście graniczne Wazzan-Dehiba między Libią a Tunezją, opanowane przez libijskich powstańców w ubiegłym tygodniu. Odbite przejście leży na rasie prowadzącej z miasta Nalut do tunezyjskiej Dehiby, dokąd przed walkami uciekły tysiące libijskich uchodźców.
Rewolta przeciwko pułkownikowi Kadafiemu rozpoczęła się w połowie lutego w Bengazi od ulicznych protestów, które usiłowały spacyfikować siły bezpieczeństwa. Zamieszki szybko przeobraziły się w konflikt zbrojny, w który 19 maca zaangażowała się międzynarodowa koalicja, a następnie NATO.