2010.09.09// D. Pęgiel
Niezadowolony ze współpracy z lokalną mleczarnia rolnik spod niemieckiej Kolonii postanowił sprzedawać mleko na „stacji mlecznej”, która została zaprojektowana na wzór stacji benzynowej.
Konsumenci przybywający na stację podstawiają naczynia, określają wielkość zakupu, płacą, naciskają przycisk i z automatu wydobywa się mleko prosto od krowy. Litr kosztuje 70 eurocentów i jest nieco droższy niż w supermarkecie, ale - zdaniem rolnika – mleko jest bezkonkurencyjnie lepsze.
Niemiecki rolnik tankuje mlekiem
Do tej pory niemiecki farmer dostawał od mleczarni zaledwie 20 eurocentów za litr mleka. Wybudowanie „stacji mlecznej” kosztowało go 12 tys. euro – Niemiec twierdzi, że koszty zwrócą mu się z nawiązką, bo po jego mleko przyjeżdżają osoby nawet z Kolonii.