2012.05.17// P. Rączka
Rodzeństwo zamordowanej Arzu O. usłyszało wyroki wieloletniego więzienia przez są w Detmold w Niemczech. 18-latka splamiła honor rodziny wiążąc się z Niemcem, wbrew woli rodziny, która wyznaje jazydyzm. Dziewczyna została najpierw pobita przez jednego z braci po czym uciekła z domu do ośrodka dla kobiet w Guetersloh, gdzie ukrywała się pod przybranym nazwiskiem.
Kobieta choć przefarbowała włosy i zmieniła nieco swój wygląd, gdy wybrała się w odwiedziny do swojego przyjaciela, została rozpoznana przez braci. W nocy 1 listopada 2011 r. rodzeństwo uprowadziło Arzu z mieszkania jej przyjaciela i wywiozło samochodem poza miasto. Jeden z braci oddał dziewczynie dwa strzały w tył głowy, po czym ciało porzucono na skraju pola golfowego - zostało odnalezione dopiero w styczniu.
- Młoda dziewczyna chciała być szczęśliwa. Tego jednak rodzina nie mogła znieść. Ludzie, którzy tutaj (w Niemczech) żyją, muszą też kierować się pojęciem wartości, które panuje tutaj, a nie w kraju, z którego pochodzą - ocenił sędzia Michael Reineke, skazując 22-letniego Osmana, który przyznał się do zabójstwa, na karę dożywocia. 27-letnia Sirin i 25-letni Kirer spędzą w więzieniu 10 lat za uprowadzenie i współudział w morderstwie, a 21-letni Elvis i 24-letni Kemal odsiedzą pięć i pół roku za uprowadzenie.