2012.06.02// P. Rączka
Największy dziennik w Norwegii "Dagbladet" informuje, że władze kraju planują zatrudnić specjalnych ludzi, z którymi Anders Breivik będzie spędzał czas w więzieniu. Knut Bjarkeid - szef zakładu w którym ma przebywać zamachowiec, obawia się, że mógłby on wziąć swoich współwięźniów jako zakładników. Norweski rząd nie chce ryzykować życia kolejnych ludzi, a prawo zabrania przez długi czas trzymać przestępców w odosobnieniu.
- Chcemy mieć personel, który będzie go specjalnie pilnował. Na różne sposoby będziemy starali się, żeby nie wziął zakładników - tłumaczy dyrektor zakładu. W związku z tym zapadła decyzja, że zostaną zatrudnieni ludzie, którzy każdego dnia będą towarzystwem dla Breivika.
Prawicowy ekstremista spędzi w więzieniu najprawdopodobniej 21 lat. Proces Andersa Breivika rozpoczął się w połowie kwietnia i ma potrwać dziesięć tygodni.