2012.06.23// P. Rączka
W Norwegii zakończył się proces Andersa Behringa Breivika, odpowiedzialnego za śmierć 77 osób w dwóch zamachach jakie przeprowadził w ubiegłym roku. Wyrok zostanie ogłoszony 24 sierpnia. Oskarżony przed zamknięciem procesu wygłosił mowę końcówką, w której uznał swój czyn jako "barbarzyński, lecz uzasadniony." Wiele osób w trakcie przemowy opuściło salę na znak protestu - rodziny zabitych i osoby ocalałe.
- Nie mogę uznać się za winnego. Powołuję się na prawo do samoobrony, bo walczyłem za mój naród, kulturę i kraj. Europejski model demokracji nie działa, potrzebujemy fundamentalnej zmiany kierunku. (...) Historia pokaże, czy zostanę uznany za człowieka, który próbował powstrzymać zło i który dokonał małego barbarzyństwa, żeby zatrzymać większe - powiedział Breivik.
Choć adwokat oskarżonego wniósł o uniewinnienie, to jednak taki wniosek jest nierealny do zaakceptowania. 2 lipca 2011 roku Breivik dokonał zamachu bombowego w dzielnicy rządowej Oslo, w którym zginęło osiem osób, oraz masakry na wyspie Utoya, gdzie śmierć poniosło 69 ludzi, w większości młodych.