Do transakcji miało dojść wiosną. - To było robione za zgodą rządu – podkreślił rozmówca PAP, który nie chciał zdradzić, czy sprzedaż została przeprowadzona z inicjatywy naszych władz. Nie wiadomo również jakiego rodzaju broń pojechała z Polski do Libii.
Libijscy rebelianci
Ponadto źródło, na które powołuje się PAP, twierdzi, że od kilku tygodni w dowództwie natowskiej operacji w Libii jest kilkunastu oficerów z naszego kraju. Siedmiu z nich znajduje się w dowództwie w Neapolu, natomiast pozostała ósemka w dowództwie operacji powietrznej.
Sondaż: Obywatele nie chcą polskich żołnierzy w Libii
Polska nie zaatakuje Libii
Na zbrojenia wydano 1,738 bln USD
Sprawa Nangar Khel wraca do sądu
Polscy żołnierze rozpoczęli proces przekazywania prowincji Ghazni
Wojna w Libii - przeciwnicy i zwolennicy Muammara Kadafiego na ulicach Trypolisu
Wojna w Wietnamie - zdjęcia z zielonego piekła
Porzucony sprzęt inżynieryjny wojska rosyjskiego
Broń domowej roboty - wynalazki niosące śmierć
