2012.10.24// P. Rączka
W Rosji zmieniono określenie zdrady stanu. Izba niższa parlamentu przegłosowała tę decyzję stosunkiem głosów 375 do 2. Do pojęcia włączono m.in. działania polegające na pomocy finansowej i technicznej tym, którzy chcą narazić bezpieczeństwo Rosji, jej "porządek konstytucyjny, suwerenność i integralność państwową i terytorialną". Zmiany zaostrzają również kryteria ochrony tajemnicy państwowej. Teraz każdy będzie mógł zostać skazany - w teorii - nawet za rozmowę z obcokrajowcem.
Krytycy są zdania, że nowe prawo ma jeszcze bardziej służyć władzom do oskarżania przeciwników politycznych o działania na szkodę państwa.
- To prawo uchwalono, by móc je dowolnie interpretować. Wyobraźmy sobie, że (władze) potraktują to poważnie i zaczną stosować do każdego te zasady. To będzie oznaczać pożegnanie się z życiem społecznym i politycznym, a także z kontaktami międzynarodowymi - powiedział Aleksandr Czerkasow ze stowarzyszenia Memoriał.