Seks i nauka - co składa się na pożądanie?

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek spotkać kobietę, która z niewiadomych przyczyn niesamowicie mocno zaczęła nas pociągać? Otóż odpowiada za to zwierzęcy instynkt. Możemy udawać, że jesteśmy nowocześni i cywilizowani, ale w głębi nas wciąż tkwią zachowania, które zaczęły się kreować, gdy żyliśmy w jaskiniach. Seks wtedy służył nam jako czynność kopulacyjna, a pożądanie było niezwykle ważne dla przetrwania gatunku. Dziś czasy się zmieniły i doprowadzamy do zbliżeń z płcią przeciwną przede wszystkim po to, by odczuwać przyjemność. Mimo to na pożądanie wciąż składają się te same elementy, co kiedyś. Zacznijmy od zapachu. W dzisiejszych czasach przywiązujemy ogromną wagę do utrzymywania higieny i maskowania naturalnych woni. W tym celu nie tylko korzystamy z prysznica, ale używamy także różnych perfum. Mimo to zapach naszego ciała wciąż odgrywa ważną rolę w przyciąganiu potencjalnego partnera. Jaką? Otóż chociaż komunikowanie się przez zapach jest zdecydowanie gorsze niż u zwierząt, to potrafimy podświadomie wysyłać i odbierać sygnały dotyczące naszej płodności czy genów. Szwajcarscy naukowcy postanowili zbadać to zjawisko. W tym celu poprosili 49 kobiet o wybranie potencjalnych partnerów, poprzez powąchanie ich spoconej koszulki. Jakie były wyniki? Otóż okazało się, że panie wybierały mężczyzn, którzy genetycznie nie byli do nich podobni. To całkowicie zrozumiałe, jeśli przyjrzymy się temu pod kątem rozmnażania. Każdy gatunek dąży do tego, by jego potomstwo posiadało jak najlepszą pulę genów i różnorakie cechy, pozwalające poradzić sobie w życiu. Dla lepszego zrozumienia warto wyobrazić sobie związek wybitnego sportowca z geniuszem. Jest szansa, że ich dziecko będzie zarówno sprawne fizyczne, jak i intelektualnie. Mimo różnych protestów, świat mody wciąż stara się stworzyć wzór idealnej sylwetki, której posiadaczka jest zazwyczaj wychudzonym szkieletem. Taka figura jednak nie współpracuje z modelem, jakiego podświadomie pożądamy. Otóż najlepiej, gdyby kobiety posiadały sylwetkę o kształcie piramidy, którą popularnie nazywa się 90-60-90. Ten klasyczny model ma najwięcej zwolenników.
Przeczytaj także: Dziwne fetysze geniuszy i wielkich ludzi »Oczywiście jedną z fizycznych cech kobiecych, jaka wzbudza nasza ogromne zainteresowanie, są piersi. Faceci mają różne preferencje, jeśli chodzi o ich rozmiar, ale zazwyczaj najwięcej emocji wzbudzają duże biusty. Naukowcy nie potrafią jednoznacznie stwierdzić, dlaczego tak się dzieje. Na myśl przychodzi teoria, według której po rozmiarze biustu, mężczyźni oceniają czy kobieta jest w stanie wykarmić potomstwo. Jednak tak naprawdę wielkość nie ma nic wspólnego z efektywnością produkcji mleka. Jak więc to wytłumaczyć? Otóż istnieje kilka teorii. Jedna z nich mówi, że duże piersi najlepiej nadają się do magazynowania tłuszczu, co oznacza większe szanse na przeżycie głodu. Innego zdania jest brytyjski zoolog – Desmond Morris. W swojej książce „Naked Ape” twierdzi on, że piersi przejęły rolę pupy. Otóż w czasach prehistorycznych seks uprawiany był od tyłu i to właśnie pośladki przyciągały uwagę płci męskiej. Dziś, gdy czasy się zmieniły, to biust – jako bardziej wyeksponowana część ciała – ma nakłaniać nas do stosunku. Duże znaczenie może mieć również fakt, że piersi „puchną” w czasie owulacji, co sygnalizuje płodność. Chociaż wielu mężczyzn chciałoby żeby było inaczej, to jednak nie samym biustem człowiek żyje. Innym elementem klepsydry, który wzbudza nasze pożądanie, są biodra. To na nie podświadomie zwracamy uwagę, by ocenić partnerkę pod kątem potencjalnej matki naszych dzieci. Im szersze biodra, tym mniej problemów przy porodzie. To jednak nie wszystko, bo nie chodzi o samo rodzenie dzieci. Ważne jest również to, jakie one będą. Duży mózg, może świadczyć o inteligencji, ale wiąże się również z większą objętością głowy. To z kolei może sprawiać problemy przy porodzie, dlatego kobiety z szerokimi biodrami jeszcze bardziej powiększają swoją przewagę. Oprócz tych najważniejszych elementów składających się na pożądanie jest także kilka mniejszych. Ładne i długie włosy świadczą na przykład o zdrowiu kobiety. Od bladych wolimy opalone kobiety, a nasza skłonność do młodszych partnerek wynika z większej szansy na zdrowe potomstwo.