2011.01.07// M. Kusiakiewicz
Jeżeli macie pieniądze i czas, który spędzacie na swoim luksusowym jachcie, na który przyjeżdżacie swoim Ferrari - to czego tak naprawdę wam brakuje?
Odpowiedź jest bardzo prosta: Możliwości zabrania Ferrari na pokład. Przynajmniej do tej pory było to niemożliwe. Jednak z chwilą kiedy światło dzienne ujrzał projekt jachtu Strand Craft 166, wszystko się zmienia.
Strand Craft 166
Na tym jachcie - oprócz wszystkich dostępnych wygód typu basen, jacuzzi, sauna, luksusowe kabiny - jest też... garaż na Wasze Ferrari. Żeby było ciekawiej, możecie zamówić odpowiedni wystrój wnętrza jachtu tak, aby pasował do marki Waszego samochodu.
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo nawet sam James Bond będzie Wam zazdrościł tego nafaszerowanego techniką, odjechanego jachtu.