Sztuka komplementowania - na dobry początek doceń jej gust

Nie jesteśmy zbyt dobrze w sztuce dawania komplementów kobietom. Większość mężczyzn uznaje, że wystarczy powiedzieć „Jesteś piękna!”, by przedstawicielka płci pięknej rozłożyła przed nim nogi i zaprosiła do kopulowania. Tymczasem warto posiąść sztukę obdarowywania komplementami. To nie tylko zwiększa nasze szanse na poderwanie kobiety, ale poprawia również relacje z tymi paniami, z którymi seks nas nie interesuje. Jednym słowem – stajemy się atrakcyjniejsi społecznie! Nie od razu jednak Rzym zbudowano, dlatego póki co zajmiemy się tylko komplementami dotyczącymi ubrań. Każdy odrobinę spostrzegawczy mężczyzna dostrzega, że kobiety mają prawdziwego hopla na punkcie zakupów oraz wyglądu. Wszystkie zgodnie twierdzą, że ubierają się, malują i chodzą do kosmetyczki dla siebie, ale tak naprawdę chodzi o zwrócenie na siebie uwagi samców. Doceńmy więc ich wysiłki i zauważajmy zmiany zachodzące w ich wyglądzie.
Przeczytaj także: Być mężczyzną, któremu kobiety nie potrafią się oprzeć »Przede wszystkim do komplementowania ubrania nie zalicza się tekst – „Zastanawiam się jak wyglądasz bez tej sukienki”. Otóż takim wyrażeniem wcale nie doceniamy jej dobrego smaku i stylu. Sprawiamy raczej wrażenie kiepskiego lub zdesperowanego podrywacza. Zwykłe „Masz śliczną sukienkę” również nie zadziała tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Otóż w komplementowaniu jej stroju, chodzi o to, by okazać uznanie dla jej stylu oraz urody, a nie projektanta ubrań. Czego więc można spróbować? Na pewno dobrze sprawdzi się coś w stylu „Ta zielona bluzka świetnie pasuje do Twoich oczu” albo „Twoje nogi wyglądają oszałamiająco w tej miniówce!”. Nie uczcie się jednak tych tekstów na pamięć! To tylko przykłady, które mają Wam pokazać mechanizm dawania komplementów. Po prostu chwaląc jakiś element jej garderoby, należy czynić to w taki sposób, by skomplementować ją samą. Takie zachowanie zaowocuje wieloma punktami u kobiety. Większość mężczyzn nie zwracają szczególnej uwagi na to jak wygląda kobieta (oprócz tego, czy jest ładna, czy nie). Wy komplementując ją w ten sposób pokazujecie, że nie jesteście tacy jak inni faceci i warto się Wami zainteresować! Każda kobieta ma jakąś swoją ulubioną część garderoby, ale jest coś co łączy większość z nich. Są to oczywiście buty. Kobiety szaleją na ich punkcie i potrafią mieć dziesiątki par, z których części nie miały nigdy na nogach. Nie zwracajmy jednak na to uwagi (póki na jej obuwie nie jest wydawana nasza pensja). Najważniejszym jest, że uderzając w ten punkt możemy zyskać bardzo wiele w oczach kobiety. Doceńmy jej gust dotyczący obuwia, wspominając przy tym, że większość kobiet kupuje buty, w których źle wygląda. To z pewnością połechce jej ego! Nie przesadzajmy jednak z ilością komplementów dotyczących butów. Ona może pomyśleć, że jesteśmy fetyszystami stóp, a to nie kojarzy się zbyt dobrze (przynajmniej na początku znajomości).