2013.02.23// D. Pęgiel
Zdaniem dziennika "Rzeczpospolita" Szwecja powinna zwrócić Polsce zrabowane dobra kultury. Sztokholm nie zdecydował się na ten krok, mimo że od potopu szwedzkiego minęło 353 lata.
3 maja 1660 roku zawarto pokój oliwski, który zakończył potop szwedzki. Na mocy podpisanego porozumienia Szwedzki zobowiązali się do zwrotu zrabowanych Polsce książek i archiwaliów w ciągu trzech miesięcy. Nie zrobili tego do dziś.
"Rzeczpospolita" podkreśla, że traktat z Oliwy nadal obowiązuje, a roszczenia o zwrot zagrabionych dóbr kulturalnych nigdy się nie przedawniają. Brak jednak trybunału, który mógłby wydać wyrok nakazujący Szwecji wykonanie postanowień z 1660 roku.
Pełnomocnik ministra spraw zagranicznych ds. restytucji dóbr kultury prof. Wojciech Kowalski przyznał w rozmowie z dziennikiem, iż nie zna we współczesnym świecie przypadku, by zdołano odzyskać dobra kulturalne na drodze postępowania sądowego, gdy sprawa dotyczyła wypełnienia postanowień traktatu sprzed I wojny światowej.