2011.07.24// M. Kusiakiewicz
Ostatnio wszyscy projektanci rowerów przyzwyczaili nas do tego, że starają się nam pomóc w jeździe montując silnik elektryczny. Inaczej ma się sprawa z trójkołowym rowerem, którego pomysłodawcą jest Mariano Ayastuy. W jego Tricycle Kamikaze jedynym napędem są ludzkie mięśnie, czyli wszystko wróciło na swoje miejsce. Przynajmniej w napędzie tego trójkołowca.
Tricycle Kamikaze
Rower został wyposażony w koła 26", przerzutki Shimano Alivio oraz mechaniczne hamulce tarczowe na każdym kole. Koła tego odjechanego roweru posiadają duży i gruby bieżnik, tak aby wytrzymywały jazdę po bezdrożach. Trójkołowiec Kamikaze zaprojektowany jest tak, aby służył dosłownie wszystkim i do wszystkiego.
Będziecie mogli z niego skorzystać wybierając się na spokojną przejażdżkę oraz szaleństwa po dziurawych drogach, czyli po większości dróg w Polsce. Nareszcie ktoś odważył się powiedzieć dość napędowi elektrycznemu w rowerze, jednocześnie projektując coś, co aż się prosi o jego montaż.