2010.11.17// D. Pęgiel
Z raportu zleconego przez brytyjski rząd w 2007 roku wynika, iż w latach 1962-91 64 zmarłym pracownikom zakładów przetwarzania odpadów nuklearnych Sellafield usunięto organy, by poddać je tajnym badaniom nad napromieniowaniem. Zabiegi były przeprowadzane bez wiedzy i zgody rodzin.
Wczoraj wieczorem za te praktyki przeprosił w Izbie Gmin minister ds. energii Chris Huhne, którego wystąpienie powodowane było raportem sędziego Michaela Redferna. Dokument powstał na zlecenie rządu Partii Pracy.
Zmarłym pracownikom...
...potajemnie...
...usuwano organy
Sędzia ujawnił, że tego typu zabiegi miały miejsce także w zakładach nuklearnych w Springfields, Capenhurst, Dounreay, Aldermaston oraz wśród kilku byłych pracowników resortu obrony.
Wszystkim pobrano wątrobę, a większości – m.in. kręgi, żebra, płuca, naczynia chłonne, kość udową, śledzionę i nerki. Po przebadaniu tkanki były niszczone.
Rodziny zmarłych uważają, że ciała ich bliskich traktowano jak
towar. Zdarzały się przypadki, że w miejsce usuniętych kości wstawiano kij od szczotki, by zwłoki nie wzbudzały podejrzeń podczas przygotowań do pogrzebu.