2012.03.19// D. Pęgiel
Dwie osoby poniosły śmierć, a siedem zostało rannych w wyniku wypadku polskiego busa na autostradzie pod czeskimi Rokycanami. Do tragedii doszło po godzinie 3:00 nad ranem, gdy bus uderzył w ciężarówkę. W wypadku uczestniczyły również inne pojazdy. Ofiary śmiertelne to kierowca i pasażer polskiego samochodu. Ranni trafili do szpitala w Pilźnie – poinformował portal Onet.pl.
Z doniesień czeskich mediów wynika, że z powodu wypadku zamknięto autostradę; trwa akcja ratunkowa. W myśl wstępnych ustaleń polski kierowca mógł zasnąć za kierownicą. Policja bada wszystkie fakty oraz inne możliwe przyczyny tragedii.
W rozmowie ze stacja TVN24 Marek Pędzich - polski konsul w Pradze – oznajmił: Na razie nie mówi się o przyczynach wypadku. Nieoficjalnie może być to zaśnięcie jednego z kierowców. Dodał, że warunki na czeskich drogach nie są trudne. Polski dyplomata pozostaje w stałym kontakcie z tamtejszą policją.