2011.04.14// M. Kusiakiewicz
Uwaga! Podajemy prosty przepis na domowej roboty odjechany, duży zegar. Bierzemy duże pudło, 105 piłeczek pingpongowych, 105 diod LED. W każdej piłeczce wiercimy otwór do zamontowania diody, lutujemy kabelki, podłączamy do sterownika i... gotowe.
Ten sterownik to zegar o symbolu ATmega168. W ten oto sposób, bez nadmiaru wiedzy elektronicznej i mechanicznej, a tylko z dużą ilością cierpliwości, stajemy się posiadaczami jedynego w swoim rodzaju zegara ściennego.
Z całą pewnością własnoręcznie wykonany zegar będzie powodem do dumy. Zapomnielibyśmy o jednej, dość istotnej rzeczy. Wielkość zegara zależy tylko od waszej wyobraźni i potrzeby.