2010.12.03// D. Pęgiel
Sierżant sztabowy Robert Stevens wyląduje w areszcie na dziewięć miesięcy za strzelanie do nieuzbrojonych afgańskich cywilów.
Amerykański żołnierz przyznał się do
oddania strzałów w stronę Afgańczyków i zatajania przed przełożonymi zabijania bezbronnych "dla sportu", którym trudnili się jego koledzy.
Amerykańska armia w Afganistanie
Sierżant Stevens jest jednym z 12 wojskowych oskarżonych o ataki na cywilów w Afganistan. Pięciu z nich zarzuca się bezpodstawne zabicie trzech osób w prowincji Kandahar.