2014.07.04// J. Kruczek
Uczestników programów pokroju Mam Talent możemy podzielić na utalentowanych, pozbawionych talentu i takich którzy potrafią mocno zaskoczyć. Właśnie tym ostatnim typem był 84-letni uczestnik amerykańskiego Mam Talent.
Ray Jessel to wesoły staruszek, który od 72 roku życia tworzy własną muzykę. Mężczyzna pokusił się o występ w telewizji i zaśpiewał skomponowana przez siebie piosenkę. Wszyscy spodziewali się nieco niemrawego występu, ale treść i charyzma staruszka zaskoczyły wszystkich.
Ray Jessel...
...zaskoczył wszystkich...
...swoją piosenką
Ray zaśpiewał piosenkę opowiadającą historię przyjaciela, a dotyczyła ona pewnej pięknej dziewczyny. Choć miała ona wiele zalet to niestety pewien szczegół nie dawała mu spokoju. Jeżeli chcecie się dowiedzieć jaki mankament miała ów niewiasta i co sprawiło, że Ray Jessel dostał cztery "Tak" to musicie zobaczyć powyższy klip.