Gdy przyjaciel spotyka się ze złą kobietą

Przyjaciele nie są tylko od tego, by organizować wspólne wyjazdy albo po prostu wyjść na piwo w dobrym towarzystwie. Bliskie sobie osoby muszą również wspierać się wtedy, gdy w grupie zaczyna się źle dziać. Jedna z takich sytuacji następuje, gdy nasz przyjaciel znajduje sobie nową kobietę. Oczywiście nie ma nic złego w relacjach damsko-męskich. Gorzej jednak, gdy uświadamiamy sobie, że ta kobieta jest pełna wad i nie powinna żyć u jego boku. Zauroczone osoby mają to do siebie, że patrzą na wszystko przez różowe okulary i nie dostrzegają złych stron. Sytuacja staje się więc trudna, bo jesteśmy kompletnie zmieszani i nie wiemy co robić. Z jednej strony nie chcemy się wtrącać i mamy nadzieję, że ta znajomość szybko przejdzie do przeszłości. Z drugiej nie chcemy, by przyjaciel popełnił jakieś głupstwa i miał z tego powodu kłopoty.
Przeczytaj także: Te kobiety były naprawdę okrutne i bezwzględne »Niestety życie często stawia nas przed trudnymi wyborami. Co prawda możemy udawać, że nie ma problemu i zostawić tę relację w spokoju. To jednak ucieczka od problemu i trudno w tej sytuacji mówić o prawdziwej przyjaźni. Jeśli jesteśmy razem na dobre i na złe, to musimy zaryzykować i przedstawić swoją opinię kumplowi. Zanim to jednak nastąpi, warto jeszcze raz wszystko przemyśleć. Nie może być tak, że wtrącamy się w jego relację, bo po prostu nie lubimy tej kobiety. To nie porządku. Zastanówmy się więc, dlaczego uważamy, że ona nie jest dla niego.
Przeczytaj także: Kłamiesz? Te zachowania Cię zdradzają! »Jeśli ma nieciekawą historię, lubi wykorzystywać facetów i jest po prostu graczką, wtedy mamy prawo, a nawet obowiązek, by przedstawić to wszystko głównemu zainteresowanemu. Nie można jednak tego zrobić w środku imprezy, gdy wszyscy zdążyli już napić się alkoholu. Taka rozmowa i tak jest nerwowa, a trunki z procentami mogą spowodować wybuch agresji. Lepiej jest więc umówić się w spokojnym miejscu i nie rozwiązywać sobie języka alkoholem. Chociaż atmosfera będzie napięta, musimy powstrzymywać się od emocji i skupić tylko na faktach. Uprzedźmy, że robimy to tylko ze względu na przyjaźń i nie mamy złych zamiarów. Bądźmy również gotowi na to, że nasz przyjaciel może zareagować dość gwałtownie. Zapewne będzie to złość, oskarżenie o blokowanie szczęście lub obraza.
Przeczytaj także: Tak kobiety zabijają naszą męskość »Błędem jest wdawanie się wtedy w dalszą dyskusję i próba tłumaczenia wszystkiego od początku. To nic nie da, a tylko zaogni problem. Odpuśćmy to i pozwólmy przyjacielowi, by mógł to wszystko przemyśleć na spokojnie. Jeśli będziemy mieli szczęście, on zrozumie sytuacje i przejrzy na oczy. Nie zawsze jednak wszystko kończy się tak, jakbyśmy tego chcieli. Co wtedy robić? Otóż najlepiej przestać się w to wtrącać. Jeśli nasza rozmowa nie pomogła, to on jest całkowicie zaślepiony, a dalsza próba ratowania może tylko zaszkodzić naszej przyjaźni. Poczekajmy więc, by sam wrócił do normalności i zrozumiał swój błąd. Nie jest to wcale ucieczką od problemu. Próbowaliśmy mu pomóc, ale skoro jest dorosłym człowiekiem, to sam decyduje o swoim życiu. Nikt z nas nie pracuje jako anioł stróż, by czuwać nad kimś przez 24 godziny na dobę.