Genialne! Szkoda, że od jakiegoś czasu nie widziałem nic nowego od nich.
Obok Kabaretu Moralnego Niepokoju moj ulubiony. Niektore z ich skeczy sa niesamowote. A Tofik to klasyka, do ktorej z przyjemnoscia bede wracal. Daj Chlopaki rade.
Generalnie wszystkie obecnie topowe kabarety wywodza sie z PAKI. Tych kolesi akurat lubie bo maja talent aktorski (Michal szczegolnie). Jest natomiast sporo kabaretow, ktore polegaja tylko na tym, ze wychodzi koles komicznie przebrany, zmieni glos na damski i to wystarczy publicznosci. Nie kupuje tego. No ale na szczescie PAKA dala na swiat kilka niezlych grup, ktore maja dobry warsztat.
Ja tam wole wlasnie takie kabarety lekkie, latwe i przyjemne, niz te z czasow, gdy dominowala satyra polityczna - np. Pietrzaka. Chociaz trzeba przyznac, ze Laskowik i Smoleń byly genialni.
Kolesie z Ani Mru Mru wymiataja jak malo ktory kabaret. Chinska zupka, Małysz czy Tofik to klasyka gatunku.
Ci kolesie to scisla czolowka kabaretowa w Polsce. Swoja droga w Polsce jest tak, ze to co jest lansowane w telewizji to staje sie rowniez popularne. No ale w ich przypadku nie mam nic przeciwko temu.
Ja bardziej lubie absurdalny klimat Mumio (ekipa od reklam simplusa), ale Ani Mru Mru tez daje rade.
Ogólnie z kabaretami słabo ostatnio - szkoda, że Ani Mru Mru też ucichło...
w ogole to do mnie nie przemawia. Obecne skecze sa dretwe. Moze to kwestia gry aktorow a moze tematy naciagane. Przypomina mi to sitcomy.