2012.08.20// P. Rączka
11-latka z Pakistanu może ponieść karę śmierci za spalenie koranu, w związku z obowiązującą w tym kraju ustawą o bluźnierstwie. O przestępstwie poinformował sąsiad, który doniósł sprawę na policję. Służby bezpieczeństwa nie chciały początkowo podejmować działań, jednak w końcu zabrały dziewczynkę do aresztu. Chrześcijanie zamieszkujący te okolice postanowiła uciec, w obawie o swoje życie.
23-letni Hammad Malik, który powszechnie jest uznany za okolicznego "łajdaka", nie widział jak dziewczyna paliła koran, lecz jak twierdzi - trzymała ona w rękach spalone zawiniątko, na którym były nadrukowane arabskie litery. Zeznania osób są tak zawiłe, że trudno jednoznacznie stwierdzić co jest prawdą, a co nie. Rifta Masih w dodatku jest najprawdopodobniej upośledzona.