2010.08.18// D. Pęgiel
Do tureckiej ambasady w Tel Awiwie wpadł Palestyńczyk, który uzbrojony w broń białą i pistolet, jak się okazało zabawkę, wziął zakładników i zażądał azylu. Arab chciał, by Turcja ochroniła go przed „mordercami-syjonistami”.
Palestyńczyk zadzwonił do telewizji i zagroził, że podpali budynek, a wcześniej zabije „każdego Żyda”, który spróbuje wejść do ambasady. Nim schwytano Araba, zdążył on jeszcze zagrozić śmiercią palestyńskiemu przywódcy Mahmudowi Abbasowi i zdradzić, że czuje się prześladowany zarówno przez izraelskie służby specjalne, jak i palestyńskie służby bezpieczeństwa.
![Palestyńczyk szukał azylu w ambasadzie Turcji](http://www.banzaj.pl/pictures/aktualnosci/ludzie/arabowie_muzulmanie/THUMBS/THUMB_arabowie_muzulmanie.JPG)
Aresztowany arab twierdzi...
![Palestyńczyk szukał azylu w ambasadzie Turcji](http://www.banzaj.pl/pictures/aktualnosci/ludzie/izraelscy_zolnierze/THUMBS/THUMB_izrael_zolnierze_9.jpg)
...że prześladują go
![Palestyńczyk szukał azylu w ambasadzie Turcji](http://www.banzaj.pl/pictures/swiat/THUMBS/THUMB_turcja_stanbu.jpg)
...dlatego zażądał azylu w Turcji
To nie pierwszy taki incydent w wykonaniu tego mężczyzny. Cztery lata temu zabarykadował się w ambasadzie Wielkiej Brytanii, gdzie grożąc samobójstwem zażądał azylu na Wyspach.