2014.01.29// J. Kruczek
Przyszły mrozy, a to można wykorzystać do wykręcenia rasowego dowcipu. Chyba każdy kojarzy scenę z przymarzniętym językiem z filmu "Głupi i Głupszy". Podobny motyw wykorzystano w wielu komediach, a niejeden człowiek próbował zrobić to samemu.
Oczywiście nie polecamy lizania zamarzniętego znaku, czy poręczy, ale pomysł można wykorzystać. Wystarczy skołować sobie sztuczny język i włożyć go do ust. Następnie przykładamy trefny organ do zamarzniętej powierzchni i czekamy na pomoc.
Przymarznięty język...
...jest idealnym pomysłem...
...na wykręcenie krwawego dowcipu
Jak widać na filmie powyżej trzeba wybrać odpowiedni moment i symulować wyrwanie języka. Możecie być pewni, że nikt nie będzie obojętny wobec takiego horroru. Oczywiście o ile znajdą się osoby chętne do pomocy. Pomysłowym żartownisiom pomocy nie udzielili między innymi policjanci. Funkcjonariusze najwyraźniej są stworzeni do poważniejszych rzeczy niż odklejanie języka ludzi robiących głupie eksperymenty.