Rakiety o zasięgu do 25 km produkowane są przez izraelską firmę Rafael. Znajdują się one na stanie elitarnej jednostki artylerii Meitar, która używa ich przede wszystkim w akcjach przeprowadzanych w Strefie Gazy. Wcześniej były stosowane podczas wojny libańskiej w 2006 roku oraz w operacji "Płynny Ołów" w Gazie z przełomu 2008 i 2009 roku. Izrael przyznaje, że w południowym Libanie przeciwko siłom Hezbollahu wystrzelił 600 takich pocisków.
Izraelska armia
Siły zbrojne Izraela utrzymują, że rakieta jest niezwykle efektywną bronią w niszczeniu mniejszych celów - pojedynczych umocnień lub grup odpalających chałupnicze rakiety typu Kassam. Niewielkie głowice sprawiają, że wybuch Tamuza jest precyzyjna i w większości wypadków nie powoduje ubocznych zniszczeń czy ofiar.
MPR-500 - nowa broń Izraela
10 tys. rakiet zniknęło z magazynów libijskiej armii
Iran ma nowe rakiety
Izrael zaatakował Sudan?
Izrael boi się, że rosyjskie rakiety trafią w ręce Hezbollahu
Porzucony sprzęt inżynieryjny wojska rosyjskiego
Broń domowej roboty - wynalazki niosące śmierć
Armia Korei Północnej w stanie najwyższej gotowości
