2011.01.27// D. Pęgiel
Prawie 26 mln Amerykanów choruje na cukrzycę. Tym samym liczba zmagających się z tą chorobą wzrosła o 10% w stosunku do 2008 roku i nadal rośnie – wynika z opublikowanego w środę raportu Ministerstwa Zdrowia Stanów Zjednoczonych.
W 2008 roku na cukrzycę chorowało w USA 23,6 mln ludzi, czyli 7,8% ludności kraju, a 57 mln określono jako prediabetyków – osoby o podwyższonym poziomie cukru we krwi. Obecnie 26 mln osób cierpi na tę chorobę, a 79 mln zaliczana jest do prediabetyków. U ludzi tych istnieje większe ryzyko wystąpienia chorób serca i zawału. Do tej kategorii w Stanach Zjednoczonych zaliczono 35% obywateli w wieku powyżej 20 lat. Ponadto 11,3% Amerykanów powyżej 20 lat to diabetycy.
Coraz więcej chorych na cukrzycę w USA
Amerykańskie centrum zapobiegania chorobom twierdzi, że około 27% mieszkańców USA z cukrzycą, czyli prawie 7 mln, nie wie, że cierpi na tę przypadłość. W zapobieganiu cukrzycy typu 2 znaczną rolę odgrywa styl życia, unikanie nadwagi i aktywność fizyczna.
Cukrzyca to grupa chorób metabolicznych charakteryzująca się podwyższonym poziomem cukru we krwi (hiperglikemia), co powodowane jest defektem produkcji lub działania insuliny wydzielanej przez komórki beta trzustki. Przewlekła hiperglikemia wiąże się z uszkodzeniem, zaburzeniem czynności i niewydolnością różnych narządów, szczególnie oczu, nerek, nerwów, serca i naczyń krwionośnych.