2019.12.08// J. Kruczek
Latanie jest statystycznie najbezpieczniejszą formą podróżowania. Niestety maszyny czasem zawodzą i wtedy dochodzi do katastrof. Szczęśliwie cześć z nich kończy się tylko stratami w sprzęcie. W przypadku mocno wyluzowanych pilotów można zobaczyć, jak wygląda walka o przetrwanie.
W sieci znalazło się ciekawe nagranie ukazujące wypadek na Pacyfiku. W małej awionetce awarii uległ silnik i maszyna spadła do wody. Szczęśliwie pilot wykazał się dużymi umiejętnościami i posadził maszynę bezpiecznie. Dzięki temu on i pasażerka zdołali wyjść z samolotu cali. Nim samolot zatonął udało im się zrobić improwizowane boje ratunkowe. Całą sytuację pilot nakręcił telefonem. Dzięki temu możemy zobaczyć, co się działo na wodzie po wypadku.
Nagranie z wypadku na Pacyfiku
Pilot i pasażerka mieli wiele szczęścia. Nie tylko przy posadzeniu maszyny na wodzie, ale przede wszystkim z faktu, że towarzyszył im drugi samolot. Przyjaciel pilota leciał drugą maszyną i zgłosił dokładną pozycję wypadku służbom ratunkowym. Po przeszło 40 minutach rozbitkowie znajdowali się na pokładzie helikoptera.